6/25/2021

6/25/2021

Dobromiła Agiles "Słowiańska wiedźma"


Jeszcze kilka lat temu znalezienie książki o wierzeniach i magii słowiańskiej nie było oczywistością, w wybór dostępnych tytułów był ograniczony. Na całe szczęście się do zmienia - najpierw przybyło tytułów o historii, a teraz pojawia się coraz więcej książek o życiu codziennym, wierzeniach i rytuałach naszych przodków.  

Jednym z przykładów jest "Słowiańska wiedźma", będący zbiorem opisów rytuałów, przepisów i zaklęć sprzed wieków. W książce znajdują się także informacje o mitologii, bogach, przesądach czy świętach pogańskich. Dobromiła Agiles dotarła do naszych korzeni i stworzyła kompendium wiedzy, którym nie wzgardziłaby żadna słowiańska wiedźma.

Muszę przyznać, że spodziewałam się zupełnie innego rodzaju lektury. Sądziłam, że "Słowiańska wiedźma" to książka o historii, napisana mniej lub bardziej przystępnym językiem, do tego urozmaicona autentycznymi przepisami sprzed wieków. Tymczasem jest to książka skierowana do osób, które są praktykować magię! 

Owszem, w książce znajdują się mniej lub bardziej historyczne opisy świąt czy wierzeń, jednak głównie pod kątem wykorzystywania tej wiedzy w praktyce. O ile jestem szczęśliwa z powodu wzrostu zainteresowania historią Słowian, o tyle przerażają mnie coraz popularniejsze praktyki magiczne, które nijak się mają do nauki i zdrowego rozsądku. 

Przepisów w charakterze ziołowej nalewki na wzmocnienie lub ciastek z kwiatami jest tutaj jak na lekarstwo, ale z całą pewnością dowiecie się, jakie magiczne właściwości mają amulety oraz jak stworzyć słów ołtarz - koniecznie zgody z porą roku. 

Moje rozczarowanie wzmacnia swoisty dysonans pomiędzy treścią a przepięknym wydaniem. Rozdziały urozmaicone są tematycznymi ilustracjami, szkice są dopieszczone w każdym calu, a okładka po prostu obłędna. Niestety, książki polecić nie mogę. 

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 14.04.2021
Liczba stron: 360
Przeczytane: 20.05.2021
Ocena: 2/10

12 komentarzy:

  1. Ta okładka przyciąga wzrok, choć zawartość rzeczywiście zaskakuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tematyka wydaje się ciekawa, okładka hipnotyzująca, ale...

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że książka wypadła tak słabo. Co do tematyki słowiańskiej, to mam wrażenie, że na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech lat przeżywa w literaturze, szczególnie fantastycznej, swój renesans. Tak, jak jeszcze kilka lat wcześniej znaleźć książkę czerpiącą z mitologii słowiańskiej było trudno, tak teraz są ich na pęczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! W ogóle mitologie na nowo się pojawiają, słowiańska i skandynawska przeżywa renesans ;)

      Usuń
  4. Sama prawie się rzuciłam na tę książkę, ale co czytam kolejną recenzję, to okazuje się, że książka rozczarowuje i jedyne co kusi, to okładka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka i ogólnie wydanie - w środku też jest dopieszczona.

      Usuń
  5. Wow :O jakie klimatyczne zdjęcie. Ty to potrafisz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Więcej takich zdjęć znajdziesz na IG @pikku_vampyyri

      Usuń

Copyright © Satukirja , Blogger